Witam na blogu!

Witam na blogu!

OBSERWUJ NAS

Jak długo można trzymać film w aparacie? | Analogowy Wrocław

czwartek, 22 marca 2018


Hej, hej!

Od razu odpowiem na pytanie: jak długo trzymałam film w aparacie?  Aż sobie o nim nie przypomniałam...czyli 11 miesięcy! Przyznam szczerze, że odkąd mam nową lustrzankę to coraz rzadziej robię zdjęcia aparatem analogowym. Nigdy nie udało mi się skończyć rolki w mniej niż tydzień a kiedy robię zdjęcia lustrzanką to po prostu wyciągam kartę, wkładam do laptopa i od razu mogę zobaczyć. Analogi mają jednak swój urok, który trochę wynagradza tę niewygodę.


Neon się załapał 


Zacznijmy od początku, czyli od Dworca Głównego. Jestem chyba jedną z niewielu osób, którym naprawdę się on podoba. Może coś jest nie tak z moim poczuciem estetyki, ale lubię nawet ten kiczowaty, pomarańczowy kolor. W każdym razie, prezentuje się on o wiele lepiej niż Dworzec Główny w Szczecinie (w którym są wiecznie zepsute drzwi, zimno i ogólnie nie polecam. Zdecydowanie wolę wszędzie jeździć z dworca w Stargardzie.)



Jest i rynek. Zdjęcia z tej rolki pochodzą z 8 kwietnia. Jest to o tyle zabawne, bo stojąc tam wtedy nie wiedziałam, że dwa miesiące będę tamtędy codziennie chodzić do pracy. 



Zapomniałabym: rada od turystki. Kiedy na rynku podchodzi do was dziecko z różą, to po prostu grzecznie dziękujecie, oddajecie kwiatek i odchodzicie. I dla pewności jeszcze sprawdźcie czy macie portfel...
Miałam taką sytuację w Berlinie i byłam lekko w szoku, że w Polsce też się to praktykuje.





Most Tumski  kiedyś powieszę tam swoją kłódkę.


Widok z okna pociągu

No więc tak wyglądają zdjęcia z rolki, która przeleżała 11 miesięcy w aparacie. Czy coś się jej stało? Oczywiście, że nie. Ostatnio poluję na przeterminowane filmy na allegro i mam zamiar trochę poeksperymentować. 
Od zrobienia tych zdjęć tak wiele się zmieniło...zdążyłam się dwa razy przeprowadzić, zmienić status związku, pracę, prawie kończę szkołę. Ciągle się uczę i robię coraz lepsze zdjęcia (i to nie tylko w mojej opinii!). 
Mam nadzieję, że nie tylko ja lubię fotografię analogową. 
Mychunia

22 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia naprawdę !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Piękne analogowe ujęcia, ja właśnie w ubiegły weekend zwiedzałam Wrocław ale z lustrzanką 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z lustrzanki też mam trochę zdjęć, może kiedyś wrzucę ;)

      Usuń
  3. Byłam tam w kilku miejscach, i chcę jeszcze raz odwiedzić Wrocław <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia cudne, chciałabym wybrać się na taka wycieczkę ;) makijazagi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fantastyczne zdjęcia, lubię Wrocław!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne miasto, jestem absolutnie zakochana we Wrocławiu!
    Doczytałam we wcześniejszym poście, że mieszkasz w Nowogardzie. Ja mieszkałam tam przez parę ładnych lat, ale teraz jestem w Płotach. 15km różnicy pomiędzy nami, aż tak dziwnie spotkać osobę, która mieszka niedaleko, haha <3
    Zaobserwowałam i przesyłam buziaki, https://kolorowazuzita.blogspot.com :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo jak miło, czasem przejeżdżam przez Płoty haha :D

      Usuń
  7. 11 miesięcy - nieźle! Piękne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne zdjęcia! Widać, że masz pasje i kochasz to co robisz ❤️ Mieszkam we Wrocławiu i widzę te miejsca na codzień, które uchwyciłas doskonale!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze, drugie i trzecie zdjęcie bomba!
    Ja też bardzo lubię fotografię analogową, właściwie lubię oglądać bo sama analoga nie mam.
    https://maksymiliana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia są świetne, a Wrocław to piękne miasto ^^
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia, teraz już rzadko kiedy można spotkać aby były one wykonane takim aparatem!
    uicol3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście analogi nie odeszły jeszcze w zapomnienie :))

      Usuń
  12. Przepiękne zdjęcia, naprawde mają coś w sobie :) aż miło na nie popatrzeć!
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń